po 1.GrzeGORZ dobrze napisał nie bądźmy pewni bo jeszcze go poprzepuszczają ...
po 2.Co to ma do rzeczy żę on nie zda jak przed nami jeszcze w huj szkoły 1 szej klasie ... trzeba coś wymyśleć i się go pozbyć już
Offline
Ojciec chrzestny
A co my możemy zrobić skoro szkoła ma gdzieś nasze bezpieczeństwo i chroni psychopatę. W tym jest oczywiście wielka zasługa dyry, bo gdyby była normalna to już dawno by go wywaliła z naszej budy.
Offline
No to jest smutne ;/ pobil kilka osob, mial wakacje kilka tygodni, potem wraca jakby nigdy nic i nawet nikogo nie przeprosi.
Offline
A to Siąąąąąm!!!!
Jak by do mnie poszeszedł, powiedział sory albo otusz chciałem cie przeprosić, i chcial by mi podać reke, to bym mu powiedział, ze jako klasa dostal juz szanse(bo kiedys nas juz przepraszał jak dobrze pamiętam)
NO I
Jak by tak podeszedł, to bym musial sie niezle powstrzymywać, zebym sie nie zaśmiał mu w twarz...
Ostatnio edytowany przez xGrZeGorZx (2007-12-05 15:55:50)
Offline
Ojciec chrzestny
Myślę Grzegorz, że masz rację. Już raz nas "przepraszał" i obiecał, że to już się nigdy nie powtórzy.
Offline
A to Siąąąąąm!!!!
Właśnie, jak by to było 1 raz, to ok, no zdarzyło sie...
I sugerował bym, przestać dyskutować na ten temat i zawesić go, jak znowu sie cos wydarzy, to sie odświerzy ten temat
Ostatnio edytowany przez xGrZeGorZx (2007-12-05 16:05:19)
Offline
Ojciec chrzestny
Wszystko co piszesz Grzesiek jest prawdą i masz w tej kwestii rację, ale to nic raczej nie da. Weź pod uwagę to po czyjej stronie jest dyrektorka i wychowawczyni. Po pierwszej petycji widać, że nasze zdanie mają głęboko w d..., a co do rodziców to wątpię bo Ci co niewidzieli całego zajścia pewnie stwierdzą, że to wszystko nasza wina i że my go prowokujemy. I niestety wydaje mi się, że szkoła będzie ukrywać tego typu incydenty, no chyba że to właśnie Grucha zostanie pobity.
Offline
A co wy na to :
regularnie będziemy pisać takie same/podobne petycje i składać je u dyry i nawet jak one nie pomogą to przynajmniej będziemy mogli się zadowolić tym że ona będzie się wkuriwać bo o ile wiem to muszą przyjąć taką petycje a jak powie żę już złożyliśmy to zmienimy troszke treść i będzie inna :d i tak za każdym razem to w końcu będzie wk...wiać dyre może to się okazać fajną zabawą z chęcią będe patrzył jak sie typala wk...wia
Offline
Ojciec chrzestny
Pisać i nosić petycje możemy ale dyra pewnie sobie z nich tworzy ogień w kominku. Ciekawe czy ma naszą pierwszą petycję jeszcze. A co do kolejnych to musimy mieć jeszcze ich kopie. Ale pomysł nawet, nawet.
Offline
a ja tak czy siak proponuje złożyć pismo do kuratorium... kiedy dostaniemy odpowiedź od kuratorium to złożymy pismo do szkoły z pieczęcią z kuratorium o dostarczeniu pisma... moze i bedzie troche babrania sie z tym, ale mysle ze warto... a dyrka nie ma podstaw prawnych zeby odmówić przyjęcia jakiejkolwiek naszej petycji =P hah naczytałam sie troche forum praw ucznia xD
Offline
Pełen lans
Prawa prawami a rzeczywistość... możemy pisać petycji ile wlezie a prawda jest taka ze ich to wszystko je*ie najlepszym tego dowodem jest ostatnia akcja (wszyscy szczęśliwi ze sie udało wywalić gruche) a tu lipa przychodzi jakaś baba :cytat "ale ty masz ryj kobieto" i każe nam być miłymi dla krąpca bo będzie sie z nami uczył.
Możemy sie starać ale to i tak nic nie da.
Ostatnio edytowany przez RoBeRt_alias_GóRaL (2007-12-05 20:19:42)
Offline
A to Siąąąąąm!!!!
Jak dla mnie to róbcie co chcecie, ale jeżeli będziecie chcieli mój podpis, to bd mi musieli wszystko wyjaścnić, i co to da, i co dalej itp...
I jak sie da, to moze zmienimy tytuł tego tematu, bo jakos tak dziwnie, "nie ma krąpca" moze na "krąpiec jesti to nas boli" jak sie wogole da....
Ostatnio edytowany przez xGrZeGorZx (2007-12-05 20:18:28)
Offline
nauczyciele lecą w chuja nikt nie powiedział dlaczego grucha wrócił i nie przyszedł z rodzicem na lekcje jak to miało być i kurwa nic nie gadają jakby wszystko było OK a na godzinie wychowawczej będziemy pewnie robić jakieś ciulstwa np. jakieś ankiety zamiast pogadać na ten temat
Offline